Od minionego piątku bystrzyczanin Łukasz Lewandowski nie tylko mieszkańców swojego miasta szczególnie zaprasza do Muzeum Filumenistycznego. Tam prezentuje część własnych zbiorów fotograficznych, składających się na wystawę pt. "Oddech".
- Zaprosiliśmy tego młodego artystę, gdyż sztuka, którą uprawia, jest mocno związana również z naszymi terenami. Tę ekspozycję tworzą fotografie gór, w tym tych nam najbliższych - Sudetów - mówi dyrektor MF Tomasz Nowicki. - Zostaliśmy zaproszeni na wspaniałą wędrówkę bez potrzeby czynienia większego wysiłku, ale wymagającą skupienia. Proszę zauważyć, że mamy do czynienia ze specyficznym językiem sztuki - fotografią...
Łukasz Lewandowski jest autorem eksponowanych fotografii
A z tej w wydaniu Łukasza Lewandowskiego emanuje jego zachwyt miejscami, które już odwiedził. Poranna mgła unosząca się nad Tatrami, przebłyski budzącego się słońca gdzieś w Beskidach czy górski potok migający odbiciami nocy przechodzącej w dzień.
Krajobrazy polskich gór widziane okiem obiektywu są interesujące
- Większość moich zdjęć wykonuję wczesnym rankiem. Wokoło cisza, półsenność, świeżość krajobrazu, w którym zawsze da się dostrzec to coś. I tak już od ponad dziesięciu lat, gdy tylko czas mi na to pozwala, podpatruję to nasze górskie piękno - zdradza artysta podczas wernisażu, który zgromadził sporo osób ciekawych jego widzenia krajobrazów bliższych i dalszych.
Te i inne prace najlepiej jest oglądać w bystrzyckim muzeum
Swoją pasją p. Łukasz od wielu lat "zaraża" harcerzy, gdyż działa w organizacji ich skupiających. Kto wie, czy za jakiś czas nie pójdą w ślady swojego mistrza, dopisując ciąg dalszy do tej ekspozycji. Tę akurat można zwiedzać do końca czerwca br.
Otwarte: 08:00–16:00